Briam ma w sobie coś z perwersji. Warzywa rozłożone jak na antycznej orgii smaku, skąpane w oliwie i aromatach, tworzą harmonijną mozaikę barw i zapachów.
Na ogół ludzie szukają posiłków o wysokiej wartości odżywczej i stosunkowo niskokalorycznych. Ale jeżeli trafiłaś/eś na ten przepis, to znaczy, że z premedytacją i rozwagą chcesz nacieszyć Twoje ciało nieograniczoną, wręcz rozpustną, ilością kalorii w postaci puszystych pączków.
Grecka zasada gaszenia pragnienia: ilość kostek lodu wtłoczona do naparu z herbaty górskiej jest wprost proporcjonalna do orzeźwienia i relaksu.
Kourabiedes i melomakarona, jak Kielecki i Winiary, co roku stają w szranki i lepiej nie wchodzić pomiędzy dwie strony… Lepiej stanąć z boku i delektować się ich smakiem:)
Cielęcinka, w każdej postaci, to wykwintny wybór. Cielęcinka mosharaki to grecki wybór.
Święta nadchodzą… a święta to słodycze, a słodycze to melomakarona. Świąteczny przepyszny zawrót głowy wpadł na nasz blog.
Nie trzeba być piekarzem, żeby własne aromatyczne wypieki zachwycały nasze podniebienia i gościły na naszych stołach.
Niech kolejny przepis spod znaku cynamonu i goździków zagości na Waszych świątecznych stołach. Niech aromat pomarańczy rozpłynie się po całym domu, a rodzinna atmosfera towarzyszy Wam przez cały ten czas.
Grecy posiadają niezwykły dar przeistaczania zwykłych składników w niezapomniane doznania smakowe, pachnące świeżością, na domiar sycące i kwaśnie kuszące . A może to tylko wpływ greckiego Słońca… Zdania są podzielone, ale co by nie mówić… lepiej spróbować.
Mam teorię, że ta potrawa powstała z wielkiej tęsknoty Greka do koguta. Dlaczego? Sprawa jest prosta – wszyscy wiemy, że kogut wstaje wraz z pierwszymi promieniami słońca i zasypia kiedy życiodajne słońce znika za horyzontem. Wtedy do życia budzą się Grecy i biesiadują do pierwszych promieni. Ta przekorna natura ludzi i zwierząt nie pozwalała się spotkać tym dwóm dumnym i jurnym istotom. Dlatego Grecy postanowili uczcić tę niezwykłą więź i znaleźli metodę, aby stanąć z kogutem oko w oko… Wyrazili to w najprostszy i najbardziej grecki sposób – przez żołądek do serca!