Mam teorię, że ta potrawa powstała z wielkiej tęsknoty Greka do koguta. Dlaczego? Sprawa jest prosta – wszyscy wiemy, że kogut wstaje wraz z pierwszymi promieniami słońca i zasypia kiedy życiodajne słońce znika za horyzontem. Wtedy do życia budzą się Grecy i biesiadują do pierwszych promieni. Ta przekorna natura ludzi i zwierząt nie pozwalała się spotkać tym dwóm dumnym i jurnym istotom. Dlatego Grecy postanowili uczcić tę niezwykłą więź i znaleźli metodę, aby stanąć z kogutem oko w oko… Wyrazili to w najprostszy i najbardziej grecki sposób – przez żołądek do serca!